czwartek, 21 listopada 2024 16:31
Reklama
Reklama

Do Muzeum Zamkowego w Malborku trafił bursztynowy ołtarzyk. Unikat wart jest ok. 1,3 mln zł!

Do kolekcji bursztynu na zamek malborski, trafił XVII–wieczny bursztynowy ołtarz. Zakup unikatowego eksponatu został zrealizowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Muzeum Zamkowego w Malborku. Ołtarzyk jest misternie wykonany z „bałtyckiego złota” (bursztynu) i kości słoniowej, całość zamknięto w drewnianej formie w kształcie krucyfiksu. Jest jedynym w swoim rodzaju pokazem umiejętności rzemiosła gdańskiego o wysokiej wartości artystycznej. Zakup wary ponad 1 mln zł jest efektem długich zabiegów dyplomatycznych, biznesowych i efektem pracy muzealników malborskich.
Do Muzeum Zamkowego w Malborku trafił bursztynowy ołtarzyk. Unikat wart jest ok. 1,3 mln zł!

Autor: Wawrzyniec Mocny

Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem mediów z całego regionu oraz środowiska działającego na rzecz kultury Malborka i promocji dziedzictwa związanego z zamkiem malborskim.

Zauważyli eksponat na targach sztuki

Po raz pierwszy eksponat, o którym mowa został zauważony przez pracowników Działu Sztuki i Rzemiosła Artystycznego Muzeum Zamkowego w Malborku na targach sztuki TEFAF w Maastricht w czerwcu 2022 roku. Po tym okresie rozpoczęto starania o zakup eksponatu i włączenie go do zbiorów zamkowej kolekcji bursztynu. Uroczysta prezentacja odbyła się w Sali Narożnej Zamku Średniego w obecności dra Jarosława Sellina, Sekretarza stanu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Generalnego Konserwatora Zabytków, Dyrektora Muzeum – Janusza Trupindy, burmistrza – Marka Charzewskiego, wicestarosty – Waldemara Lamkowskiego oraz przybyłych gości. 

Jarosław Sellin podkreślił, że Muzeum Zamkowe w Malborku powstałe 1961 r., nie posiadało przedwojennych kolekcji, rozpoczęto więc gromadzenie od podstaw, w tym obiektów z bursztynu, które stały się rozpoznawalnym elementem zamku, a działalność muzeum kojarzono właśnie z nimi. 

– Ulokowanie tego typu zbiorów w Malborku nie było przypadkowe, nawiązano w ten sposób do historii tego terenu, gdzie w okresie neolitu istniały pracownie bursztynnicze, w czasach rzymskich przebiegał szlak bursztynowy, natomiast w średniowieczu materiał ten, stał się jednym z ważniejszych przedmiotów handlu w państwie zakonu krzyżackiego, a na samym zamku wyroby bursztynowe stanowiły elementy wyposażenia, mówił Jarosław Sellin, wiceminister kultury. - Wspominał również, że Malborska kolekcja bursztynu liczy blisko dwa tysiące obiektów, a poprzez ich charakter jest ona zaliczana do najcenniejszych na świecie, obok Palazzo Pitti we Florencji, Victoria & Albert Museum w Londynie, Staatliche Kunstsammlungen w Dreźnie, Kunsthistorisches Museum w Wiedniu, czy Zamku Rosenborg w Kopenhadze. Trzon zborów stanowią jednak arcydzieła sztuki bursztynniczej XVII i połowy XVIII w. pośród których dominował warsztat gdański. Nowy zabytek jest unikatowy na skalę światową. Drugim w zbiorach publicznych tej wielkości obiektem o wysokiej klasie artystycznej.

- Ołtarzyk mierzy 60 cm wysokości, składa się z trzech części: mensy, nastawy oraz krzyża – omawiała eksponat Katarzyna Kita, opiekun Kolekcji Bursztynu Muzeum Zamkowego. - Zastosowano tu także typową dla tego okresu formę konstrukcji o drewnianym szkielecie, umożliwiającą wykonywanie obiektów o znacznie większych gabarytach. Interesującym jest również drewniane etui z epoki w formie szafki powtarzającej kształt krucyfiksu, o ozdobnej oprawie – z zewnątrz obłożone garbowaną skórą, wewnątrz bordowym aksamitem. Zakup ołtarza to koszt 290 tys. euro. W większości fundusze pochodziły ze środków MKiDN.

Popis umiejętności gdańskich mistrzów

Bursztynowy ołtarzyk w formie krucyfiksu, wykonany w warsztacie gdańskim, pochodzi z ok. 1670 r. Jest dekorowany plakietkami bardzo misternie rzeźbionymi z kości słoniowej, która wówczas była artystycznym materiałem luksusowym. Nawiązują one do Męki Pańskiej (Niesienie krzyża, Biczowanie, Modlitwa w Ogrójcu, Salvator Mundi), wizerunków świętych męczennic – św. Barbary i św. Katarzyny oraz rzeźbami wykonanymi w tym samym materiale (św. Piotr i Paweł, aniołki, Chrystus Ukrzyżowany). Wewnątrz mensy ołtarzyka umieszczona jest figura Chrystusa wykonana w bursztynie. Ołtarz wyróżnia się klasą wykonania, bogatym programem ikonograficznym (motywy pasyjne), kompletnością oraz jakością użytych materiałów i ich obróbki. Zastosowano w nim wysokiej jakości bursztyn przejrzysty czerwony w partiach rzeźbiarskich, który kontrastuje z matową bursztynową okładziną. Obiekt uzupełniono o elementy z kości słoniowej, materiał, który był powszechnie używany od poł. XVII w.

Podczas dyskusji zwrócono uwagę na gdańskie pochodzenie dzieła oraz fakt, iż niewiele takich dzieł zachowało się w połączeniu drewnianych elementów, które często ginęły bądź zostawały zniszczone w wyniku zawirowań historycznych. 

Katarzyna Kita dodaje jeszcze, że ołtarze w tak dobrym stanie i bogactwie formy są rzadkością; podobnych rozmiarów obiekty znajdują się na zamku Weißenfels są to zbiory prywatne hrabiego Schönborn oraz w Museo degli Argenti we Florencji (kolekcja Medyceuszy). Wedle posiadanej dziś wiedzy znany jest jeszcze jeden przykład zachowanego futerału wraz z ołtarzem znajdujący się w Kunsthalle Würth w Schwäbisch Hall. Zakupiony do kolekcji Muzeum Zamkowego w Malborku ołtarz jest drugim tego typu w zbiorach publicznych. Od dnia wczorajszego eksponat można zobaczyć w jednej z sal zamkowych, zawierającej kolekcję artystyczną dzieł/przedmiotów wykonanych z bursztynu. Dodajmy, że wystawa ta jest czynne od poniedziałku do niedzieli w godzinach 9.00 – 16.00.


Paulina Filipowicz

Fot. Wawrzyniec Mocny



 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama