piątek, 22 listopada 2024 01:48
Reklama
Reklama

Rewolucyjny nawóz z owadów

Przemysłowa hodowla owadów na białko generuje przy okazji nawóz, który można wykorzystać w rolnictwie, ogrodnictwie czy w uprawach hobbystycznych. Praktyczne aspekty takiego podejścia w duchu zero waste ocenia prof. Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, dr hab. Zuzanna Sawinska wraz z zespołem.
Rewolucyjny nawóz z owadów

Eksperci oceniają, że do 2050 r. rolnictwo będzie musiało zaspokoić potrzeby żywieniowe niemal 10 mld ludzi. Biorąc pod uwagę dewastację gruntów rolnych i światowe niedobory wody, jednym z rozwiązań mogą być takie trendy, jak zero waste czy alternatywne źródła białka, które pozwolą zaspokoić rosnące zapotrzebowanie - bez niszczenia środowiska naturalnego.

- Wbrew powszechnym twierdzeniom rolnictwo w bardzo wielu zakresach jest zero waste  - zauważa prof. Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, dr hab. Zuzanna Sawinska. - Od zarania dziejów w produkcji z dużym powodzeniem wykorzystuje się np. obornik, czyli odpad z produkcji zwierzęcej. W kolejnych latach do zastosowania w uprawach wprowadzane były komposty, nawozy zielone, pofermenty z biogazowni czy w ostatnim czasie osady ściekowe jako nawóz – wymienia badaczka z Katedry Agronomii na Wydziale Rolnictwa, Ogrodnictwa i Bioinżynierii. Jej zdaniem to nie koniec możliwości wykorzystania „odpadów” w produkcji roślinnej.

Coraz częściej słyszy się bowiem o owadach jako dobrym źródle białka w żywieniu zwierząt czy ludzi. A co będzie się działo z tym, co owady zjedzą i wydalą? Otóż powstaje z tego naturalny nawóz, który może znaleźć zastosowanie w rolnictwie, ogrodnictwie czy w uprawach hobbystycznych. Nawóz, który zawiera w sobie chitynę ma właściwości biostymulujące, ogranicza występowanie szkodników korzeniowych np. nicieni. Rozkłada się za sprawą drobnoustrojów glebowych i idealnie nadaje się do nawożenia w certyfikowanych gospodarstwach ekologicznych.

Najnowsze badania potwierdzają założenia naukowców: nawóz owadzi to przyszłość ekologicznego rolnictwa. Jego stosowanie daje lepsze efekty niż inne nawozy organiczne, lepiej się też sprawdza w trudnych warunkach, takich jak susza. Odpady z produkcji zwierzęcej wykorzystywane są w rolnictwie od wieków, współcześnie w gospodarstwach pojawiają się też takie rozwiązania jak komposty, itp. W dobie coraz większego zapotrzebowana na żywność, a przy tym produkty dobrej jakości, poszukiwane są rozwiązania nie tylko ekologiczne, ale także wydajne i posiadające wyjątkowe cechy. 

- Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu od wielu miesięcy prowadził badania realizowane na zlecenie HiProMine związane z oceną oddziaływania nawozu organicznego na wybrane rośliny uprawne – informuje Sylwia Kaczmarek. Badania prowadzone były w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020. Pierwsze wyniki badań prowadzonych na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu są bardzo obiecujące. Nie ma wątpliwości, że istnieje możliwość zastosowania tego typu w uprawie.

- Z pewnością nasze badania będą kontynuowane, dążymy do tego, by stworzyć doskonały nawóz ekologiczny – zapowiada Sylwia Kaczmarek. Nawóz z owadów może występować w dwóch frakcjach: jako sypki oraz w postaci pelletu. Ta druga postać cechuje się wolniejszym uwalnianiem do gleby, stając się idealnym rozwiązaniem dla roślin wieloletnich, nawet upraw kwiatowych.

PAP


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama