piątek, 22 listopada 2024 10:14
Reklama dotacje rpo
Reklama

Cała biblioteka na jednym urządzeniu – fenomen czytnika e-booków

Od kilku lat świat miłośników literatury można podzielić na dwa obozy. Pierwszy obóz stanowią zwolennicy tradycyjnych, papierowych wersji książek. Trudno jest im odzwyczaić od szelestu kartek, pięknych okładek i tego specyficznego zapachu, który określić mogą jedynie mole książkowe. Drugą grupą, która stale wzrasta w swojej liczebności, są czytacze elektroniczni. Posługują się oni czytnikiem, mieszczącym w sobie setki książkowych pozycji. Ci drudzy stawiają na minimalizm w czystej postaci, rezygnując z dóbr oferowanych przez książki fizyczne na rzecz własnej wygody. Efekt? Wieczne miejsce na półkach, nieograniczone możliwości (dzięki opcji powiększania zapasów miejsca przez złącze karty pamięci), a także możliwość zabierania ze sobą ulubionej lektury wszędzie, bez zbędnego obciążania bagażu. A i to nie jest wszystkim, czego możemy spodziewać się po czytnikach e-booków.
  • Źródło: Art. partnera
Cała biblioteka na jednym urządzeniu – fenomen czytnika e-booków

Trzy solidne powody dla których warto przerzucić się na książki elektroniczne

Czas to pieniądz – czasem wręcz dosłownie, dlatego tak często usłyszeć można narzekania na jego brak. Tradycjonaliści uwielbiają spędzanie czasu w księgarniach i choć jest to wyjątkowo przyjemne zajęcie, może być liczone nie tyle w minutach, co godzinach. Poszukiwanie ukochanej książki, dopytywanie o dostępność danej pozycji, a także późniejsze oczekiwanie – czynności te są dla wielu osób bardzo frustrujące. Tymczasem poszukiwania elektronicznych książek są kwestią wpisania tytułu lub autora w wyszukiwarce. I gotowe! Nowoczesne sposoby zaopatrywania się w książki opierają się na kilku kliknięciach. Wirtualne poszukiwania nie zabierają tak dużych ilości czasu i nie wymagają wychodzenia z domu. To opcja zarówno dla osób introwertycznych, jak i tych, którzy nie dysponują dodatkową godziną na odwiedzenie księgarni.

Mówiąc o oszczędzaniu, warto wspomnieć o różnicach cenowych pomiędzy wydaniami fizycznymi a elektronicznymi. Cena książki w wersji na czytnik wynosi średnio 15-20% mniej od papierowej formy. Standardowy czytnik to koszt rzędu 300 zł wzwyż – należy jednak wspomnieć, że ta inwestycja jest wręcz wieloletnia. Jeżeli chodzi o etui, dziś znaleźć możemy bardzo wiele pokrowców w okazyjnych cenach. Warto czynić zakup wśród zaufanych źródeł, takich jak Pancernik.eu. Wtedy ma się pewność, że (tak jak czytnik) futerał przetrwa nawet najbardziej ekstremalne warunki.

Nie można zapomnieć o świadomości ekologicznej! Coraz częściej słyszy się o tematach ekologii i racjonalnego wykorzystywania zasobów naturalnych. Wytwarzanie tradycyjnych książek jest równoznaczne z wycinką lasu, ta zaś z pracą maszyn wydzielających spaliny, które dodatkowo zanieczyszczają powietrze. Ten łańcuch przyczynowo-skutkowy da się złamać – korzystając z czytnika e-booków.

Technologia e-papieru, czyli czytanie jak ze zwykłej kartki

Wiele osób używa jako argumentu przeciwko czytnikom tego, że czytanie tekstów na czytniku jest nieprzyjemne i bardzo niezdrowe dla oczu. Oczywiście, takie podejrzenie nie jest właściwie uzasadnione. Producenci doskonale przemyśleli konstrukcję czytników książek elektronicznych, wykorzystując w nich technologię e-papieru, czyli rodzaju wyświetlacza, który do złudzenia oddaje fizyczną kartkę papieru wypełnioną tekstem. Dzięki tej rewolucji pozbyto się błędnego przekonania o szkodliwości posługiwania się czytnikiem e-booków dla ludzkich oczu. Na ekran czytnika warto zaaplikować szkło hartowane, które skutecznie ochroni wyświetlacz przed uszkodzeniem. To i wiele innych produktów dostępne jest we wcześniej wspomnianym sklepie Pancernik. Czytanie nigdy nie było tak przyjemne! Spróbuj sam i ciesz się ogromną biblioteką książek, którą da się zmieścić w torebce.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama