Dlaczego klub radnych PiS nie zabrał głosu w sprawie odebrania mandatu Dobrosławie Frączek. Padało kilka zarzutów wobec waszego klubu...
Zbigniew Pędziwilk, radny Rady Powiatu Sztumskiego: - Uważam, że w tej sprawie jako radni PiS nie musieliśmy zabierać głosu. Nikogo nie odwoływaliśmy. Nie mieliśmy za co przepraszać. To rola radnych ówczesnej opozycji, a dzisiaj koalicjantów ugrupowania rządzącego powiatem. Wprost zadziwiający cynizm i obłuda, przypominająca wręcz doktrynę Neumanna, że swoich będziemy bronić do końca - cynizm polityków PO, PSL i lewicy. W czasie sesji nie brakowało gratulacji dla ustępującej ze stanowiska przewodniczącej, a pamiętamy jak określali panią Dobrosławę, tylko dlatego że była po drugiej stronie sceny politycznej. Radni Mazerski, Zwolenkiewicz i Cymerys podpisali się pod wnioskiem o odwołanie mandatu radnej. Starosta Leszek Sarnowski, jak tłumaczył nie zdążył z podpisem, ale jak mówił w pełni go popierał i uzasadnił na jednej z sesji.
A zgadza się pan z opinią, że sesje powiatu były prowadzone przez byłą przewodniczącą dobrze? Poza tym uważa, że osoby, które tak jako ona dzielą mandat radnej z pełnieniem istotnych funkcji w gospodarce(jest prezesem Banku Spółdzielczego w Dzierzgoniu) są krzywdzone, nie mogąc uczestniczyć w życiu politycznym...
Dobrosłowa Fraczek, jako przewodnicząca po prostu dłuższe wywody ucinała i nie pozwalała na rozwlekanie obrad, co było w sumie dobre. Obrady te prowadziła jednakowo, gdy była w naszym obozie i gdy była w obozie przeciwnym. Taki stan jednak spotkał się z krytyką ówczesnej opozycji.
Nie zgadzam się z protestem pani Frączek odnośnie odwołania jej z funkcji. Gdybyśmy zezwolili na stan rzeczy w którym prezesi banków, spółdzielni i spółek komunalnych mogliby dodatkowo zasiadać w radach samorządowych i piastować funkcje kierownicze w samorządzie, wówczas oni decydowaliby o wszystkim o podatkach, opłatach, mieniu. Ustanawialiby je dla siebie. Skupialiby zbyt dużą władzę. Poza tym wyrok NSA nie podlega odwołaniu. Dodam, że koalicja wykorzystała przeciwko swej koleżance istniejące przepisy. Mandat moim zdaniem wygaszono zgodnie z prawem. Sąd przyznał rację wojewodzie. Co innego, że sama Rada Powiatu jej nie odwołała. Pytania prawne są otwarte odnośnie podejmowanych przez radną Frączek decyzji i datę od której nie mogła być przez nią pobierana dieta. Uważam, że pani Frączek powinna zrzec się mandatu, gdy pojawiły się pierwsze wątpliwości
Dodajmy, że na ostatniej sesji radni przyjęli budżet na nowy rok.
Przyszłoroczne dochody powiatu sztumskiego oszacowano na poziomie 58 mln zł, a wydatki 69 mln zł. Deficyt w wysokości 11 mln zł zostanie pokryty z kredytu oraz z wolnych środków z lat ubiegłych. 23 proc. wydatków przeznaczona będzie na inwestycje w tym m.in. w Mikołajkach Pomorskich, chodnik w Dąbrówce Malborskiej, dokumentację na budowę węzła komunikacyjnego w Sztumie oraz innych powiatowych dróg. Część środków przeznaczona będzie na działania proekologiczne i energooszczędne.
W. Mocny
Napisz komentarz
Komentarze