W meczu 6 kolejki V ligi pomorskiej "KEEZA" – grupa Gdańsk II w sezonie 2022/2023 Supra Kwidzyn gościła na własnym boisku drużynę Wda Lipusz. Pewne zwycięstwo Supry 5:0 i dobra gra zespołu.
Dziesiątego września, w sobotę o godzinie 17:00 Supra wyszła na boisko z zamiarem zdobycia
3 punktów i utrzymaniu się na pierwszej pozycji w lidze. Pierwsza bramka padła w 18 minucie spotkania, kiedy to, po rzucie rożnym, w świetle bramki znalazł się Karol Karpus i piłkę zgraną przez Jacka Gretkowskiego umieścił w bramce. Akcja dwóch środkowych obrońców, pomimo wielu prób gospodarzy, była jedyną bramką w pierwszej połowie.
Goście, którzy w pierwszej połowie zagrozili bramce gospodarzy zaledwie dwukrotnie oddając celne strzały, w drugiej ograniczyli się głównie do obrany dostępu do własnej bramki. Zmobilizowani gracze Supry już na początku drugiej połowy pokrzyżowali te plany. Tomasz Wacławski w zaledwie 6 minut zdobył dwie bramki po składnych akcjach gospodarzy - odpowiednio w 48 i 54 minucie. Dziewięć minut później pięknym strzałem spoza pola karnego popisał się Patrick Barwiński, pozostawiając bramkarza gości w „blokach”. Wynik spotkania ustalił w 83 minucie najlepszy strzelec Supry w tym sezonie, Tomasz Wacławski, strzelając klasycznego hattrick’a.
Supra zachowała pierwsze miejsce w lidze razem z trzema innymi zespołami, co zwiastuje emocje
w dalszej części sezonu.
W środę natomiast Supra Kwidzyn rozpoczęła swoje zmagania w Pucharze Polski - region Malbork od drugiej rundy, mierząc się na wyjeździe z zespołem Spójni Sadlinek. W tym spotkaniu szansę na większą ilość minut dostali rezerwowi zawodnicy Supry, którzy chcieli udowodnić swoją gotowość do gry.
Tak też od początku spotkania wyglądała gra przyjezdnych z Kwidzyna. Niewykorzystana sytuacja sam na sam gospodarzy na początku spotkania zmobilizowała zawodników Supry do jak najszybszego zintensyfikowania swoich działań na boisku. W 7 minucie strzelanie rozpoczął Adrian Tamowicz. Dwie minuty później wynik podwyższył Michał Trautsolt. Kolejna akcja już w 13 minucie przyniosła drugie trafienie Adriana Tamowicza. W 16 minucie gospodarze wykorzystali błąd defensywy Supry i strzelili bramkę po stałym fragmencie gry. Po ekspresowym początku spotkania, dalsza część pierwszej połowy uspokoiła się. Mimo szans, które stwarzali sobie zawodnicy Supry, żadna z nich nie została wykorzystana.
W drugiej połowie drużyna Spójni Sadlinek cofnęła się do obrony, nie stwarzając sobie ostatecznie groźnych sytuacji pod po bramką przyjezdnych. Supra natomiast starała się zdobyć kolejne bramki, co przyniosło efekty w 51 minucie. Sytuację sam na sam wykorzystał Piotr Myścich, a w 78 minucie swoją trzecią bramkę w spotkaniu zaliczył Adrian Tamowicz ,ustalając wynik spotkania na 5:1 dla Supry Kwidzyn.
W tygodniu poznaliśmy też kolejnego rywala. W 3 rundzie Supra Kwidzyn na własnym obiekcie podejmie Powiśle Dzierzgoń. Będzie to już trzecie spotkanie Supry z drużyną z Powiśla w historii występów w Pucharze. W poprzednich latach z rywalizacji zwycięsko wychodzili zawodnicy Powiśla Dzierzgoń.
W sobotę 17 września drużyna Supry zmierzy się ponownie z drużyną Spójni Sadlinek. Tym razem
w zmaganiach ligowych. Początek meczu o godzinie 12:00 na stadionie w Sadlinkach.
Napisz komentarz
Komentarze