niedziela, 24 listopada 2024 03:08
Reklama
Reklama

W sąsiednim powiecie 22-latka i jej 23-letni partner skatowali własne dziecko. Usłyszeli zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Do zdarzenia doszło w czwartek w południe w budynku przy ulicy Piłsudskiego w Starogardzie. Matka 2-miesięcznego dziecka wezwała pogotowie. Ze zgłoszenia wynikało, że niemowlę utraciło czynności życiowe i nie oddycha. Na miejsce natychmiast wysłano specjalistyczną karetkę pogotowia ratunkowego. Po około minucie ratownicy byli na miejscu, a już po kilku chwilach o życie niemowlęcia na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym walczyli najlepsi specjaliści.
  • Źródło: KWP Gdańsk
W sąsiednim powiecie 22-latka i jej 23-letni partner skatowali własne dziecko. Usłyszeli zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

Zdaniem ratowników, dziecko nosiło ślady długotrwałego maltretowania. Szpital niezwłocznie powiadomił policję i prokuraturę.

Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dziecka. Mundurowi zatrzymali w tej sprawie 5 osób. Matka dziecka usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wobec ojca, na chwilę obecną, zastosowany został dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi osobami.
- W dalszym ciągu szczegółowo wyjaśniane są wszelkie okoliczności związane z tym zdarzeniem. Dotychczas, wobec zatrzymanych rodziców dziecka, policjanci nie przeprowadzali w ich miejscu zamieszkania żadnych interwencji. Wobec tej rodziny nie wszczynano również procedury związanej z niebieską kartą. Z uwagi na trwające w tej sprawie czynności, policja nie przekazuje dodatkowych informacji – mówi asp. sztab. Marcin Kunka z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gd.

Nie wiadomo jeszcze, co było bezpośrednią przyczyną śmierci dziewczynki. Nieoficjalnie mówi się, że noworodek był wręcz skatowany.
Pozostałe dzieci – 4-letnia dziewczynka i 3-letni chłopiec – trafili do pogotowia opiekuńczego.

AKTUALIZACJA:
Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, dziecko miało liczne obrażenia ciała, połamane obie ręce.
Najpierw zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszała matka, 22-letnia Karolina P.
Jej partner dostał dozór policyjny i wyszedł na wolność. W toku prowadzonych czynności zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał również ojciec skatowanej Mai – 23-letni Dominik P.

Partner kobiety dodatkowo odpowie za znęcanie się nad rodziną w tym nad rodzeństwem zamordowanej dziewczynki. Policjanci ponadto zatrzymali w tej sprawie babcię, ciocię i jej partnera. Usłyszeli oni zarzuty dot. nieudzielenia pomocy dziecku. Zastosowano wobec nich dozór policyjny.

Szokująca informacja szybko obiegła sieć, a wizerunek sprawców został upubliczniony przez internautów na wielu stronach i portalach.

W listopadzie 2021 roku na stronie jednej ze starogardzkich fundacji pojawił się wpis dotyczący zamordowanej dziewczynki. Wolontariusze pomogli matce w pierwszych najtrudniejszych dniach, przekazując wyprawkę. Nikt wówczas nie miał pojęcia, że zakończy się to tak tragicznie.

- Niedawno przyszła na świat … Jej młoda i odważna mama otrzymała całą wyprawkę, aby w spokoju, miłości i wielkiej radości powitać córeczkę na świecie - czytamy na stronie Fundacji. - Dla nas zdjęcia naszych małych podopiecznych to najpiękniejsze podziękowania, którymi dzielimy się z Wami, bo to dzięki Waszej pomocy Maja i jej rodzina śpią spokojnie i już nie muszą martwić się o nadchodzący dzień – dodali wolontariusze, zamieszczając zdjęcie noworodka.

Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim na wniosek Prokuratury Rejonowej zastosował wobec 23-letniego Dominika P. 3-miesięczny areszt.
Przypomnijmy, że 23-latek oskarżony jest m.in. o zabójstwo własnego dziecka - 2-miesięcznej Mai.

Ponadto mężczyzna został oskarżony o posiadanie narkotyków oraz psychiczne i fizyczne znęcanie się nad rodziną.

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama