niedziela, 24 listopada 2024 03:32
Reklama
Reklama

Uroczystości upamiętniające postać mjr. Władysława Wolniewicza, Powstańca Wielkopolskiego – Kwidzyn, 15 grudnia 2021

15 grudnia 2021 r. na cmentarzu komunalnym w Kwidzynie odbyła się prezentacja wyremontowanego nagrobka powstańca wielkopolskiego mjr. Władysława Wolniewicza. Przeprowadzenie remontu nagrobka zostało zlecone i sfinansowane przez Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku.
  • Źródło: IPN O. Gdańsk / Kurier Kwidzyński
Uroczystości upamiętniające postać mjr. Władysława Wolniewicza, Powstańca Wielkopolskiego – Kwidzyn, 15 grudnia 2021

Autor: Kurier Kwidzyński

W prezentacji wzięli udział: dyrektor gdańskiego Oddziału IPN prof. Mirosław Golon wraz z pracownikami Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa, członkowie rodziny mjr. Władysława Wolniewicza, przedstawiciele Urzędu Miasta Kwidzyn, młodzież z 2. Liceum Ogólnokształcącego w Kwidzynie wraz z pedagogami oraz wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Janusza Korczaka w Kwidzynie z opiekunami. Uroczystość rozpoczęła się nabożeństwem  ku pamięci weterana Władysława Wolniewicza, którą poprowadzili ks. Tomasz Wieczorek i ks. Daniel Pałkowski, następnie uczestnicy udali się na grób weterana, aby tam złożyć kwiaty i oddać hołd bohaterowi. Nastąpiło również wręczenie aktu przekazania opieki nad grobem mjr. Władysława Wolniewicza wychowankom i pedagogom Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. Janusza Korczaka w Kwidzynie. Okolicznościową prelekcję historyczną dla uczniów wygłosił prof. Mirosław Golon.

 

***

Władysław Wolniewicz urodził się 8 lipca 1890 r. we wsi Gorzyce w pow. wrzesińskim. Jego ojciec Franciszek był rzemieślnikiem. Od najmłodszych lat przejawiał silne uczucia patriotyczne, co miało związek z wartościami wyniesionymi z domu rodzinnego. Przyszło mu spędzać młodość w czasach, gdy polskie dzieci były zmuszane w szkołach do nauki j. niemieckiego. Jedynym sposobem wyrażenia swojego sprzeciwu wobec brutalnej germanizacji było organizowanie strajków. Bunty miały miejsce również w szkole w Miłosławiu, do której uczęszczał w latach 1901-1902. Protestował w ten sposób przeciwko likwidacji j. polskiego z listy szkolnych przedmiotów. Po ukończeniu gimnazjum w Poznaniu, Władysław Wolniewicz odbył czteroletnią praktykę zawodu jako leśniczy. Po wybuchu I wojny światowej został przymusowo wcielony do wojska pruskiego. Uczestniczył w walkach na froncie zachodnim. Po zakończeniu wojny pracował jako leśniczy w Kotuszu.

Od 25 grudnia 1918 r. do końca lutego 1919 r. brał czynny udział w Powstaniu Wielkopolskim. Dowodził baonem parzęczewskim na terenie pow. wolsztyńskiego. Wcześniej sporządził ewidencję mężczyzn w wieku poborowym i zorganizował oddział Straży Ludowej na terenie Parzęczewa i przyległych mu wsi. Na koncentrację w Parzęczewie zjawiło się 1 stycznia 1919 r. około 500 mężczyzn, przeważnie uzbrojonych. Władysław Wolniewicz zgrupowanie to ubezpieczał, wystawiając posterunki w Karczewie i Wołkowie. 3 stycznia 1919 r. odbył się apel, w trakcie którego wciągnięto na maszt polską flagę, a powstańcy złożyli uroczyste przyrzeczenie. Władysław Wolniewicz uczestniczył w usuwaniu władz niemieckich i powoływaniu na ich miejsce władz polskich. Brał udział w  krwawych walkach pod Wolsztynem, Kopanicą, Kargową, Chwalimiem i  leśniczówką Susloch. Wskutek zajęcia przez jego oddział miasta Kargowa możliwe było zdobycie Babimostu. Współdziałał w powstrzymaniu ofensywy Grenzschutzu pod Grójcem i Kopanicą. Od 5 czerwca 1919 r. służył w 4 kompanii 2 baonu 155 Pułku Piechoty. Pełnił tam funkcję dowódcy w szarży sierż. aspiranta oficerskiego. Następnie został przeniesiony do 7 kompanii tegoż pułku jako komendant ds. wojskowych na pow. Poznań-Zachód. W lutym 1922 r. został skierowany do baonu zapasowego Krotoszyn w stopniu mjr rezerwy.

Władysław Wolniewicz w dolnym rzędzie w środku

Po wybuchu II wojny światowej i w okresie okupacji niemieckiej w latach 1939-1940 pracował w tartaku w m. Zawadówka, a w latach 1941-1945 w nadleśnictwie w Lublinie. Dzięki biegłej znajomości j. niemieckiego, ratował ludność od pobytu w chełmskim więzieniu i w obozie koncentracyjnym na Majdanku. Wstawiał się za pracownikami tartaku u władz okupacyjnych doprowadzając do ich zwolnienia z aresztu. Dzięki temu udało mu się uratować Adama Pogorzelskiego, Wiesława Grusa, Zygmunta Adamskiego, Antoniego Sokołowskiego, Jerzego Krzysztofowicza, Józefa Dziekońskiego, Janinę i Marię Gąsiorówny oraz Marię Tajchman. Zapobiegł także egzekucji Łucji Nowakowskiej, która została oskarżona o kradzież lnu. Po zakończeniu II wojny światowej Władysław Wolniewicz zamieszkał we wsi Jarnatów w woj. lubuskim. Od 8 stycznia 1959 r. mieszkał w miejscowości Baldram, niedaleko Kwidzyna.

Władysław Wolniewicz za swoją patriotyczną i bohaterską postawę został odznaczony Medalem Niepodległości za Powstanie Wielkopolskie, Krzyżem Wielkopolskim za udział w Powstaniu, Krzyżem Walecznych, Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł 13 września 1978 r.                    

(źródło: IPN Gdańsk)

 


W środowych uroczystościach, które odbyły się na Cmentarzu Komunalnym w Kwidzynie, uczestniczyła młodzież szkolna z Kwidzyna. II Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Wyspiańskiego wystawiło poczet sztandarowy w składzie: Iga Romańska, Wiktoria Wilczyńska, Paweł Zatorski z opiekunem p. Henrykiem Dąbrowskim. Sportowe Liceum Ogólnokształcącego reprezentowały klasy Bezpieczeństwa Publicznego: Nikola Ilijn, Patrycja Gruza i Michał Koc.

Grobem powstańca wielkopolskiego i jego żony oficjalnie opiekować się będzie młodzież z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczy, której pieczę powierzył  prof. Mirosław Golon, dyrektor gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

W uroczystościach wzięli też udział przedstawiciele duchowieństwa kwidzyńskiego. Ksiądz Tomasz Wieczorek odprawił nabożeństwo w kaplicy cmentarnej i wygłosił okolicznościowe kazanie, zaś ks. Daniel Pałkowski poświęcił grób majora.


Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kwidzyn1.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LewicyStanowczeNieTreść komentarza: W komentarzach „koledzy specjalisci” się wypowiadają? Takie to kierowanie się dobrem dzieci, że może najlepiej zamknąć wszystkie te szkoły albo zostawić jedną i zatrudnić tyle ludzi żeby z tych subwencji wystarczyło albo zostało jeszcze żeby się może tym wyżej przypodobać. W takim chaosie łatwiej będzie dzieciom ideologię lewicowe wbijać do głów i inne bzdury.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Czasami to trzeba się w pierś uderzyć i powiedzieć czy chcemy by nasze dzieci się rozwijały i uczyły się w dobrej szkole czy chcemy by żyly w ciemno grodzieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RealistaTreść komentarza: Nie sześć a cztery szkoły te cztery są obciążenie dla budżetu a nauczyciele muszą tylko doją kasę dla siebieŹródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RodzicTreść komentarza: I tak to jest politycy obiecują i obiecuja przed wyborami, a po wyborach hulajbdusza piekła nie ma i robimy co chcemy. Najlepiej od razu 6 szkół pozamykać, bo i po co edukacja dla ciemniaków.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?Autor komentarza: RomekTreść komentarza: Nie planuje się likwidacji 2/3 szkół w gminie, bo zrodziłoby to zbyt duże problemy. Takie zmiany jeśli są potrzebne należy wprowadzać stoponiowo. A już na pewno nie planować sprzedaży bądź dzierżawy majątku mieszkańców na potrzeby firm prywatnych, takich jak ośrodek zdrowia. Gimnazja pokazały, że nauczanie w tak dużych molochach jest przeciwskuteczne. W gimnazjach, a teraz powstałyby w gminie takie molochy zwane zespołami szkół. A to, że zdarzają sie słabi nauczyciele jest normalne w takim systemie edukacji jaki mamy i może tak być i w dużej, jak i małej szkole.Źródło komentarza: AKTUALIZACJA: Zagrożenie likwidacją większości szkół w gminie Gardeja. Mieszkańcy jednoczą się w obronie placówek. Czy będzie referendum?
Reklama
Reklama
Reklama