Reklama

Zdecydowane zwycięstwo USARa nad Spartą Oborniki

18 września 2021 roku, USAR Kwidzyn zainaugurował swój czwarty w historii, a trzeci na poziomie I ligi sezon piłki ręcznej. W nowy sezon zespół wszedł ze zmienioną dwójką prowadzącą i debiutującym trenerem Dominikiem Borynia, jako pierwszego trenera USAR Kwidzyn, a w tym meczu w zasadzie w roli jeszcze grającego trenera. Przeciwnikiem kwidzyńskiej husarii była drużyna SKF KPR Sparta Oborniki.

21.09.2021 21:02
Źródło: Marcin Grzona USAR Kwidzyn

Zdecydowane zwycięstwo USARa nad Spartą Oborniki

Autor: Grzegorz Drosiński

Od pierwszych minut nasz zespół chciał pokazać, kto będzie górą po 60 minutach. Szczelna gra w obronie, skutecznie wyprowadzane kontry i dobrze rozgrywane ataki pozycyjne sprawiły, że po 7 minutach na tablicy wyniku mieliśmy prowadzenie USARu 6-0, a w 11 minucie 10-1. W tym fragmencie meczu szczególnie aktywni byli Bartosz Janiszewski oraz Błażej Bańcerek, którzy rzucili wówczas po 3 razy. W 13 minucie po bramce Beniamina Werry wyszliśmy na najwyższe (10-bramkowe) w tym spotkaniu prowadzenie, które później jeszcze dwukrotnie zostało powtórzone. Gości stać było na jeden pojedynczy zryw kiedy to w ciągu 3 minut rzucili 4 bramki z rzędu przy żadnym trafieniu naszej siódemki. Pierwszą połowę zakończyli natomiast dwoma trafieniami i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17-11.

W drugiej połowie zawodnicy z Oborników zaczęli tak, jak skończyli pierwszą połówkę, a więc od dwóch kolejnych trafień w wykonaniu Huberta Narożnego oraz Konrada Paulusa. Sprawiło to jednak, że nasz zespół sie przebudził i za sprawą dwóch trafień Bartosza Preussa i kolejnych dwóch bramek Bartosza Janiszewskiego wyszedł na prowadzenie 22-14 w 43 minucie. Bramka Jacka Szweda w 52 minucie sprawiła, że po raz ostatni w tym spotkaniu udało nam się odskoczyć rywalom na 10 bramek przewagi (28-18), a następnie nastał przestój w grze ofensywnej obu zespołów. Przez 3 kolejne minuty żaden z zespołów nie trafił bramki. Szybciej z tego "zimowego letargu" wybudzili się goście i tak w 5 kolejnych minut rzucili 5 bramek. Co ciekawe, najbardziej intensywną minutą w meczu była ta ostatnia, 60-ta. Pomimo przesądzonego wyniku, w ostatniej minucie spotkania padły aż 4 trafienia, po dwa każdego zespołu i to bramka najlepszego strzelca Sparty - Macieja Łesyka zamknęła mecz z wynikiem 30-24!

Ten wynik stanowi bardzo dobre przetarcie ligowe dla naszych zawodników oraz pewien zastrzyk pewności siebie dla zespołu oraz trenera. W następnym sezonie podejmowani będziemy w Sierpcu, gdzie miejscowy Mazur będzie chciał zmazać plamę słabego wyniku spotkania w 1 kolejce. Liczymy jednak, że nasi zawodnicy będą grali co najmniej tak równo jak dziś i z parkietu drużyny z Sierpca przywiozą 3 punkty!

USAR Kwidzyn - SKF KPR Sparta Oborniki 30-24 (17-11)

USAR Kwidzyn: Paweł Kiepulski, Marcin Wysocki - Bartosz Janiszewski 8, Błażej Bańcerek 5, Beniamin Werra 4, Bartosz Preuss 4, Jacek Szwed 3, Łukasz Cieślak 2, Adrian Nogowski 2, Dominik Sonnenfeld 1, Dominik Boryń 1, Karol Gryń, Hubert Raczkowski.

SKF KPR Sparta Oborniki: Sebastian Kustoń, Oskar Miler, Bartosz Sołtysiak - Maciej Łesyk 7, Hubert Narożny 4, Jan Okpisz 4, Szymon Ratajczak 3, Kacper Ratajski 2, Jan Czaprański 2, Konrad Paulus 1, Mateusz Bogielczyk 1, Filip Kwiatkowski, Maciej Konieczny, Mateusz Adamski, Kacper Machalica.

Kary:

USAR Kwidzyn - 4 minuty (Bartosz Janiszewski, Hubert Raczkowski).

SKF KPR Sparta Oborniki - 14 minut (Jan Czaprański x2, Konrad Paulus, Hubert Narożny, Szymon Ratajczak, Kacper Machalica, Jan Okpisz).

Foto: Grzegorz Drosiński