- Z roku na rok ubywa osób, które pamiętają tamte dni. Coraz mniej naocznych świadków zbrodni, które rozpoczęły się w pierwszych dniach wojny. Wojny, która rozpoczęła się od paktu między Hitlerem a Stalinem – przypomniał Premier RP Mateusz Morawiecki. - Polacy bili się o niepodległość, wolną Europę, świat bez wojny. Polacy ponieśli największą ofiarę, patrząc na liczbę obywateli sprzed II wojny światowej. Po 82 latach od rozpoczęcia tej strasznej wojny musimy zdawać sobie sprawę z tego, że następuje proces wypierania z pamięci i ze świadomości tego, kto był faktycznym sprawcą i kto był odpowiedzialny za tamte zbrodnie, zniszczenia i śmierć – podkreślił premier.-. Ta operacja zniszczenia narodu polskiego miała dokonać całkowitej eksterminacji 85% Polaków, a 15% miało być zmienionych na zgermanizowanych ludzi. II wojna światowa to operacja gigantycznego rabunku, zaboru mienia, towarów, kradzieży fabryk - to był rabunek na masową skalę. Straty nigdy nie zostały skompensowane w jakimkolwiek znaczącym stopniu. O tym także musimy pamiętać. Ciąży na nas coś więcej niż pamięć - dbałość o prawdę, pamięć o prawdzie II Wojny Światowej. Ta pamięć nigdy nie może zginąć. Cześć i chwała bohaterom!
Bohaterom pokłonili się też Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki, Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich, dowódcy Wojska Polskiego, parlamentarzyści, przedstawiciele Prezydenta RP, instytucji państwowych, samorządowych, żołnierze wojsk sojuszniczych stacjonujących w Polsce i mieszkańcy Pomorza,
- Naszym obowiązkiem jest to, aby przypominać światu o faktach historycznych – powiedział na Westerplatte szef MON Mariusz Błaszczak.
Podczas uroczystości wybrzmiał, skomponowany przez Wojsko Polskie, Marsz Bohaterów Westerplatte, przed Pomnikiem Obrońców Wybrzeża zapłonął Znicz Pokoleń. Sztafetę pokoleń utworzyli żołnierze Wojska Polskiego, kombatanci, weterani i harcerze. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek przekazała notę identyfikacyjną przedstawicielom rodziny odnalezionego żołnierza, st. legionisty Ignacego Zatorskiego, obrońcy Westerplatte.
1 września 1939 roku
O świcie niemiecki pancernik Schleswig-Holstein oddał bez ostrzeżenia strzały w kierunku polskiej składnicy tranzytowej na Westerplatte. Stacjonująca tam załoga dowodzona przez mjr. Henryka Sucharskiego przez siedem dni broniła się przed atakami wroga. Postawa obrońców Westerplatte pozostaje symbolem odwagi i patriotyzmu.
- O świcie spada na nas nowa lawina ognia i żelaza. Ogień artylerii ma charakter nękający, zatrzymuje się dłużej na budynku koszar. Kanonada zrywa się o godzinie 7.00. Natarcie, które teraz następuje, jest ostrożne i ma charakter rozpoznawczy. Niemcy badają nasze możliwości obrony – zapisał kpt. Franciszek Dąbrowski, zastępca komendanta Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte.
Obrona Westerplatte - https://polskiemiesiace.ipn.gov.pl/mie/wszystkie-wydarzenia/wrzesien-1939/materialy-archiwalne/fotografie/118682,Obrona-Westerplatte.html
Napisz komentarz
Komentarze