Od kilkunastu lat trenerzy i działacze sekcji tenisa stołowego Młodzieżowego Towarzystwa Sportowego w Kwidzynie próbują, oprócz szkolenia zawodników, organizować turnieje o różnej randze i zasięgu terytorialnym. Od lokalnych, powiatowych Grand Prix, mistrzostw województwa pomorskiego w kategoriach skrzata, żaka, młodzika, kadeta i juniora, przez Grand Prix Polski żaków, młodzików i weteranów, aż po mistrzostwa Polski weteranów i mecze międzypaństwowe.
Dyscyplina na całe życie
-Wszystko po to, by zachęcić jak największą grupę kwidzyniaków do uprawiania tej widowiskowej gry, która spełnia wszystkie kryteria „dyscypliny sportowej na całe życie”. Można ją uprawiać praktycznie w każdym miejscu, w wieku od kilku do kilkudziesięciu lat, niezależnie od stanu zdrowia. Nawet mniejsze lub większe niepełnosprawności fizyczne pozwalają czerpać radość z uprawiania sportu, chociażby wspomagając się wózkiem – podkreśla Mariusz Schaefer, trener koordynator sekcji tenisa stołowego MTS Kwidzyn.
Najlepszym przykładem są weterani, którzy w kategoriach 40-49 lat lat jeszcze zaspokajają swoje sportowe ambicje, a ich gra toczy się często na bardzo wysokim poziomie sportowym.
-Większość z nich gra w zespołach pierwszoligowych i niższych ligach. Ale największy podziw budzi we mnie kategoria 80+. Proszę sobie wyobrazić starszych panów, którzy nie tylko muszą sprostać wymaganiom sali sportowej, ale dojechać, często koleją, do bardzo odległych krańców Polski, zaoszczędzić finanse ze swoich emerytur na pobyt w czasie turniejów, a to przecież kosztuje niemałe pieniądze – mówi M. Schaefer.
Cichocki i Świder w walce o najwyższe trofea
Działacze MTS Kwidzyn od zawsze starają się współpracować z doświadczonymi zawodnikami, którzy trenując i grając z ping-pongową młodzieżą, przekazują jej sportowe umiejętności i sposoby zwyciężania.
-Od kilku lat pojawiła się grupa zawodników, która nie chce wyczynowo uprawiać tenisa stołowego, a tylko aktywnie spędzać czas wolny od pracy czy nauki. Po kilku latach wspólnego grania i oni próbują rywalizować w turniejach weteranów – wyjaśnia M. Schaefer.
W VI Grand Prix Polski Weteranów w tenisie stołowym w Kwidzynie wystartowało 185 zawodników i zawodniczek, ze wszystkich regionów Polski. W najliczniej obsadzonej kategorii wiekowej 40-49 lat wystartowało sześciu weteranów związanych z kwidzyńskim MTS-em. Do ostatniej chwili o najwyższe trofea walczyło dwóch kwidzyńskich zawodników: Aleksander Cichocki i Dariusz Świder.
Dwie porażki Cichockiego z Tebeciem
-Szczególnie szkoda mi Aleksandra Cichockiego, który w 1/8 finału, w pojedynku z „turniejową jedynką” Wojciechem Tebeciem (Starogard Gdański) miał meczową piłkę w czwartym secie. Niestety zabrakło happy endu. Dariusz Świder dotarł natomiast do półfinału, gdzie przegrał z Witoldem Skubiszewskim (Gdańsk), późniejszym zwycięzcą imprezy. Olek po pechowej porażce, utrzymywał koncentracje na wysokim poziomie, co dało mu awans do meczu o III miejsce. Niestety w ostatnim pojedynku o medal, ponownie zmierzył się z Wojtkiem Tebecio.
Tym razem mecz odbywał się pod dyktando przeciwnika i to on wywalczył zasłużenie miejsce na podium. W podobnym spotkaniu wystąpił Dariusz Świder, który znalazł skuteczny sposób na Atura Sawocha (Gorzów Wielkopolski). Warto też dodać, że w tej kategorii wiekowej na miejscach IX-XII sklasyfikowano też innego kwidzyniana Sebastiana Kurzeję.
Skrocki musiał zadowolić się XIX lokatą
W pozostałych kategoriach wystąpiło kilkunastu pingpongistów trenujących w Kwidzynie. Jednak żadnemu z nich nie udało się przebić to turnieju głównego. Dariusz Skrocki, ubiegłoroczny najlepszy kwidzyniak, tym razem musiał zadowolić się XIX lokatą.
-Wszystkim, którzy pomogli nam w organizacji turnieju, w imieniu zarządu sekcji tenisa stołowego MTS Kwidzyn, składam najserdeczniejsze podziękowania. Szczególne słowa należą się wiceburmistrzom Miasta Kwidzyna Piotrowi Widzowi i Piotrowi Halagierze, którzy pomimo rozlicznych weekendowych obowiązków, znaleźli czas na dokonanie otwarcia imprezy, a także na wręczenie 40 nagród dla zwycięzców w 10 kategoriach wiekowych. Tradycyjnie dziękujemy sponsorom: Urzędowi Miasta Kwidzyna, Firmie „Gasport” Gdańsk, Dariuszowi Skrockiemu i Jackowi Kępce za finansową pomoc w organizacji imprezy. Do zobaczenia na kolejnych turniejach sportowych organizowanych przez MTS Kwidzyn – mówi M. Schaefer.
Najlepsi w poszczególnych kategoriach
-kobiety 40-49 lat
1.Nuriya Zhaludok (Inowrocław), 2.Alicja Niedźwiecka (Orneta), 3.Anita Myrchel-Rutkowska (Olsztyn).
-kobiety 50-59 lat
1.Elżbieta Kazberuk (Wrocław), 2.Małgorzata Fidala (Lębork), 3-4.Dorota Borkwoska (Wrocław), Anna Osińska (Siedlce).
-kobiety 60-69 lat
1.Grażyna Wolny (Szczecin), 2.Teresa Gregorczyk (Warszawa), 3-4.Grażyna Grzejda (Warszawa), Halina Kiersznicka (Szczecin).
-mężczyźni 40-49 lat
1.Witold Skubiszewski (Gdańsk), 2.Michał Wojewódka (Grudziądz), 3-4.Dariusz Świder (Kwidzyn), Wojciech Tebecio (Skarszewy).
Kwidzyniacy: 5-6.Aleksander Cichocki, 9-12.Sebastian Kurzeja, 21-22.Artur Kurzeja,
27-30.Przemysław Górski, 31-34.Zbigniew Tul.
-mężczyźni 50-59 lat
1.Jacek Wieczerzak (Bydgoszcz), 2.Adam Kieroński (Tarnów), 3-4.Victor Dorofeev (Rosja), Krzysztof Piński (Nowa Wieś Lęborska).
Kwidzyniacy: 27.Jacek Kępka, 33-34.Marek Jędrzejewski, 39-42.Andrzej Malarczyk.
-mężczyźni 60-64 lata
1.Walderma Józala (Wieluń), 2.Zenon Kastrau (Olsztyn), 3-4.Tomasz Okuniewicz (Skop), Mirosław Lewczuk (Świetochłowice).
Kwidzyniacy: 19-20.Dariusz Skrocki, 29-32.Andrzej Skrobisz.
-mężczyźni 65-69 lat
1.Jerzy Głuchowski (Siedlce), 2.Janusz Żukowski (Szczecin), 3-4.Bolesław Krawczyk (Olsztyn), Michał Wolny (Ruda Śląska).
-mężczyźni 70-74 lata
1.Bronisław Kurzak (Bilcza), 2.Franciszek Dulkowski (Mełno), 3-4.Janusz Wojnarski (Gostynin), Zbigniew Śmigielski (Polonia Hanower).
-mężczyźni 75-79 lat
1.Janusz Malarz (Tarnobrzeg), 2.Eugeniusz Górecki (Gdańsk), 3-4.Ryszard Banaszewicz (Brzeg Dolny), Henryk Glura (Bydgoszcz).
-mężczyźni powyżej 80 lat
1.Adam Hnyda (Świerklaniec), 2.Wiktor Mizerski (Ziebice), 3.Teofil Czekaj (Lublin).
Napisz komentarz
Komentarze