Początek uroczystości powiatowych odbył się na Skwerze imienia Konfederatów Obrony Wiary i Ojczyzny w Marezie. Jako jeden z pierwszych głos zabrał Leszek Torłop, jeden z inicjatorów tej uroczystości.
O taką Polskę walczyli i cierpieli żołnierze wyklęci
-Spotykamy się tutaj, na tym placu, już kolejny raz. Jest to już, od roku 2014, szósty raz kiedy spotykamy się w tym pięknym miejscu, z pięknym widokiem na naszą przepiękną katedrę i zamek, ale spotykamy się tutaj dlatego, że dobro zwyciężyło zło, że dzisiaj możemy mówić o wolnej, suwerennej i niepodległej naszej ojczyźnie, której na imię Polska. O taką Polskę, o taką ojczyznę, walczyli i cierpieli żołnierze wyklęci, niezłomni. Wyklęci oni byli nie przez naród, nie przez Polaków, oni byli wyklęci przez ubeckich oprawców i katów, którzy wtrącali ich do katowni, do więzień, gdzie niejednokrotnie byli straceni i wrzucani w doły śmierci. Nie pochowani jak normalny Polak, jak Polak – katolik. Nie. Wrzucani do dołów i zasypywani dosłownie jak nie-ludzie. Po prostu chciano (...) żeby nikt o nich nie pamiętał. To nie tylko była śmierć fizyczna. Chcieli po prostu zabić również pamięć o nich, zabić ducha Polaków, żeby nikt o nich nie wspominał, a przecież oni walczyli tylko o dobro. (...) Pewnie tam z góry patrzą, tu na ten plac, poświecony ich imieniu, Konfederatom Obrony Wiary i Ojczyzny. Jeżeli patrzą na nas, pewnie się radują, że ich cierpienia, tutaj na tym ziemskim padole, nie były daremne.
Pamięć o nich nigdy nie ustanie
Jak podkreślał Leszek Torłop działająca w Marezie Konfederacja Obrony Wiary i Ojczyzny to jednak tylko jednak wielu organizacji działająca w tamtym czasie, w latach 50.
-To jeden z konarów, który wyrósł z pnia żołnierzy wyklętych i niech ta lekcja pamięci o nich, o tych bohaterach, trwa, trawa i trwa. I nigdy nie ustanie – mówił L. Torłop.
Głos zabrakł również Henryk Ordon, były przewodniczący rady gminy Kwidzyn. Przypomniał historię Konfederacji Obrony Wiary i Ojczyzny działającą w Marezie. Jak podkreślał działała ona od 1950 roku do dnia aresztowania czyli 18 lipca 1952 roku. Dowódcą tej komórki był Piotr Torłop, a członkami: Franciszek Kędziora, Jan Kędziora, Władysław Grzywiński, Jan Kwiatkowski, Aleksander Beszczyński, Władysław Czyżewski.
Zebrani na skwerze w Marezie wysłuchali także montażu słowno-muzycznego przygotowanego przez młodzież ze Szkoły Podstawowej w Janowie. Delegacje złożyły natomiast kwiaty pod znajdującą się na skwerze płytą.
Złożono kwiaty i odprawiono Mszę św.
Kolejnym etapem świętowania było spotkanie przed budynkiem I LO w Kwidzynie, gdzie znajduje się tablica pamięci Organizacji Młodzieży Demokratyczno-Katolickiej. Tam również przypomniano historię Żołnierzy Wyklętych oraz złożono kwiaty. Podobnie było na Skwerze im. Niezłomnych znajdującym się obok Urzędu Gminy Kwidzyn, gdzie również oddano hołd wyklętym. Powiatowe uroczystości zwieńczyła natomiast Msza św. odprawiona w kwidzyńskiej katedrze.
Napisz komentarz
Komentarze