MMTS punktuje w Gdyni

Pierwsze minuty spotkania rozrywanego w hali przy ul. Olimpijskiej były dość zacięte. Dobrze prezentowali się bramkarze obu ekip: Bartosz Dudek i Maciej Pieńczewski, a bramki zdobywane przez obie ekipy sprawiały, że wynik oscylował wokół remisu. Po 11 minutach było 4:4, przy czym po trzy trafienia dla swoich zespołów zaliczyli: Michał Peret i Robert Kamyszek. Warto przy tym odnotować również skuteczną interwencję Bartosza Dudka, który wcześniej obronił rzut karny i dobitkę Jakuba Wolskiego. Jednak gdy nieabsorbowany przez nikogo Łukasz Całujek zdobył gola dającemu gospodarzom prowadzenie - 5:4, szkoleniowiec MMTS poprosił o czas dla swojej ekipy.

MMTS odskoczył gospodarzom

Pomogło od razu, bo bramki dla kwidzynian zdobywali kolejno: Michał Potoczny, Andrzej Kryński i Robert Orzechowski. Po kwadransie MMTS prowadził więc w Gdyni 5:7. Wówczas karę 2 minut otrzymał Andrzej Kryński, co skutecznie wykorzystali gospodarze. Dwa trafienia Krzysztofa Jasowicza pozwoliły gdynianom na doprowadzenie do remisu 7:7. Grając w komplecie czerwono-czarni wypracowali swoją kolejną przewagę. Cztery trafienia MMTS przy zaledwie jednym golu gospodarzy dała kwidzynianom trzybramową przewagę 8:11, przy czym ostatnia bramkę zdobył Robert Orzechowski trafiając do pustej bramki.

W kolejnych minutach gra się wyrównała, jednak trzybramkowa przewaga MMTS utrzymywała się nadal - 12:15. (...)

WIĘCEJ W BIEŻĄCYM WYDANIU KURIERA KWIDZYŃSKIEGO Z DNIA 27 LUTEGO 2019

Tabela PGNiG Superligi Mężczyzn