Pierwszego dnia kwidzynianki zmierzyły się z Varsovią. Mecz początkowo nie układał się po myśli kwidzynianek, które po 7 minutach gry przegrywały 1:4. Jedyną bramkę dla MTS w tym fragmencie gry zdobyła Paulina Kucharska. Od 10 minuty kwidzynianki w końcu przebiły się przez obronę rywalek i po trafieniach Mileny Kaczmarek i Sandry Guziewicz zbliżyły się do rywalek na jedną bramkę -3:4. Varsovia odpowiedziała jednak tym samym i po dwóch skutecznych akcjach warszawianek ponownie wróciła różnica 3 bramek – 3:6.
Varsovia sprawiła gospodyniom wiele kłopotu
Ostatni kwadrans pierwszej połowy należał już jednak do kwidzynianek, które zdobyły 10 bramek przy zaledwie dwóch trafieniach rywalek – 13:8. I choć wydawało się, że po takiej przewadze Varsovia się już nie podniesie, to po przerwie rywalki ruszyły do odrabiania strat.
Przez początkowe 10 minut drugiej połowy warszawianki zdobyły 5 bramek przy jednym trafieniu MTS i zbliżyły się do gospodyń na jedną bramkę – 14:13. Kwidzynianki jednak przetrwały napór rywalek i od 40 minuty zaczęły dominować na parkiecie. Sześć bramek gospodyń przy dwóch rzutach karnych Varsovii pozwoliły miejscowym na powiększenie przewagi do stanu 20:15. W 57 minucie po trafieniach Pauliny Kucharskiej i Mileny Kaczmarek kwidzynianki prowadziły już 24:18 i zwycięstwo w tym meczu wydawało się formalnością. W końcówce gole zdobyły co prawda warszawianki, ale zwycięstwo MTS przypieczętowała ostatecznie Wiktoria Niziałek. (...)
WIĘCEJ W BIEŻĄCYM WYDANIU KURIERA KWIDZYŃSKIEGO Z DNIA 27 LUTEGO 2019
Tabela końcowa turnieju
1.MTS I Kwidzyn 3 9:0 75-59
2.SPR Olkusz 3 3:6 85-82
3.UKS Varsovia Warszawa 3 3:6 79-86
4.UKS Vambresia Worwo Wąbrzeźno 3 3:6 77-89
Napisz komentarz
Komentarze