Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w nocy z soboty na niedzielę (8/9 września) po godz. 20.00. Z informacji uzyskanych przez prabuckich policjantów wynika, że wędkarz wypłynął łódką na Jezioro Sowica w sobotę w godzinach popołudniowych.
-Następnego dnia tj. 9 września br. o godzinie 7 rano inny wędkarz zauważył na jeziorze przewróconą łódkę, a na brzegu samochód i namiot. O zaistniałej sytuacji zostały natychmiast powiadomione służby ratownicze. Do godziny 18.00 trwała akcja poszukiwawcza zaginionego mężczyzny – wyjaśnia sierż. sztab. Anna Filar z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
W akcji poszukiwawczej brali udział m.in. nurkowie ze specjalistycznej grupy jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Kościerzyny, jednak służbom nie udało się odnaleźć mężczyzny.
-Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kwidzynie, dwa zastępy wchodzące w skład specjalistycznej grupy wodno-nurkowej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Kościerzyny, a także dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Prabutach. Zwodowane zostały również trzy łodzie. Akwen przeszukano także sondą, a nurkowie zeszli pod wodę i przeszukano wyznaczony obszar. Odnalezione zostały rzeczy należące do zaginionego. Po konsultacjach z kierownikiem grupy nurkowej oraz z policją, ze względu na porę dnia podjęto jednak decyzję o przerwaniu działań poszukiwawczo-ratowniczych - informuje st. sekc. Anna Jackowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie.
O godzinie 19.20 wędkarze powiadomili jednak, że odnaleźli ciało zaginionego 50-latka przy pomocy echosondy. Znajdowało się w odległości około 20 metrów od pomostu. Ciało wydobyto następnie na brzeg jeziora.
-Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Ciało zostało przekazane do zakładu medycyny sądowej celem przeprowadzenia sekcji. Policjanci ustalają teraz dokładne okoliczności tego zdarzenia – dodaje A. Filar z KPP Kwidzyn.
Napisz komentarz
Komentarze