Do pożaru domu w Międzylesiu doszło w miniony wtorek, 21 marca. Jak poinformował obecny na miejscu zdarzenia zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie, pożar powstał prawdopodobnie w pomieszczeniu kuchennym mieszkania zlokalizowanego na strychu budynku.
-Przypuszczalną przyczyną wybuchu ognia było jego zaproszenie przez mieszkańca – wyjaśnia st. kpt. Jan Chodukiewicz. - Pożar rozwinął się wewnątrz pomieszczenia kuchennego, a następnie rozprzestrzenił się na część strychową. Dach był wykonany z drewna więc bez przeszkód ogień mógł zajmować kolejne części poddasza.
Mieszkańcy budynku zostali ewakuowani z płonącego domu na zewnątrz. Jedna osoba, która przebywała w pomieszczeniu kuchennym, doznała licznych poparzeń kończyn i została przewieziona do szpitala w Kwidzynie.
-W trakcie prowadzonych działań jednemu z mieszkańców budynku udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy. Podany został także tlen. Osoba ta została następnie przekazana zespołowi ratownictwa medycznego. W czasie akcji podano dwa prądy gaśnicze wody. Jeden do wnętrza pomieszczenia kuchennego przez klatkę schodową, natomiast drugi, z zewnątrz, na palącą się konstrukcję dachu. Z budynku strażacy wynieśli także 11 kg butlę z gazem. Częściowo rozebrana została również konstrukcja dachu. Po ugaszeniu ognia dach został zabezpieczony za pomocą plandeki. Wszystkie pomieszczenia w budynku zostały sprawdzone przy użyciu kamery termowizyjnej oraz wykrywacza wielogazowego. Częściowo spaleniu uległą konstrukcja dachu i poddasza oraz pomieszczenie kuchenne z wyposażeniem. Przypuszczalną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez mieszkańca. Straty szacunkowe to ok. 50 tys. zł – informuje st. kpt. Jan Chodukiewicz, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie
Warto podkreślić, że w akcji gaśniczej uczestniczyło 8 jednostek straży pożarnej w tym cztery z Komendy Powiatowej PSP w Kwidzynie oraz z jednostek OSP z Rozajn Wielkich, Moraw, Trumiejek i Prabut.
Część strychowa, w której wybuchł pożar, nie nadaje się do zamieszkania. Doszło tam do znacznych zniszczeń. W wyniku akcji gaśniczej zostały zalane również dwa mieszkania znajdujące się na parterze. One także chwilowo nie nadają się do zamieszkania. W całym budynku została odłączona energia elektryczna. Trzy mieszkania, które nie doznały uszkodzeń w wyniku pożaru również nie miały jednak prądu. Ogółem w wyniku pożaru dach nad głową straciło 10 osób, tworzące trzy rodziny. Na miejscu pojawili się również pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Poszkodowani póki co znaleźli jednak schronienie u swoich rodzin.
Napisz komentarz
Komentarze