Po wyjazdach do Pelplina i porażkach (3:0) z Wierzycą i Centrum kwidzynianie w końcu zagrali na własnym terenie. Rywalem podopiecznych trenera Marka Świokły byli piłkarze Aniołów Garczegorze, którzy również w dwóch pierwszych kolejkach nie zdobyli bramek oraz ligowych punktów. Niestety kibice, którzy wybrali się na to spotkanie, również nie obejrzeli bramek i obie ekipy nadal pozostają bez trafienia na swym koncie. Pierwsza połowa była dość wyrównana i obie ekipy próbowały swoich sił pod bramką rywali. Niestety po przerwie skomplikowała się jednak sytuacja kwidzyńskiego Rodła, po tym jak w 57 minucie czerwoną kartkę zobaczył Marcin Wszołek. Osłabieni gospodarze skupili się więc na defensywie, z rzadka próbując swych sił w kontrze. Bramki jednak nie padły i mecz zakończył się podziałem punktów.
Rodło Kwidzyn - Anioły Garczegorze 0:0
Rodło: Wróbel - Graczyk, Wszołek, Gretkowski, Delengowski, Śmiejewski (90' Kalinowski P.), Poświata, Kalinowski J., Myścich, Szpakowski (81' Kalinowski N.), Włodarski (46' Kołodziej).
Anioły: Wojtowicz - Drzazgowski, Pendowski, Lisowski, Fudala (46' Piotrowski), Choszcz, Żółć (84' Kolke), Staszczuk M., Smolarek, Fierka (68' Staszczuk A.), Rypel (63' Kwiatkowski).
Napisz komentarz
Komentarze