Pierwsza połowa meczu rozgrywana była w strugach padającego deszczu. Mimo dobrej postawy na boisku już po kwadransie gry kwidzynianie przegrywali jednak 0:1. Dejan Zigon zdołał bowiem pokonać Mateusza Wiśniewskiego i gospodarze musieli odrabiać straty. Niestety do przerwy nie udało się stworzyć poważnego zagrożenia pod bramką rywali. Sukces przyszedł dopiero w 60 minucie, kiedy to Adam Reise wykorzystał błąd obrońców gości i pewnym strzałem pokonał bramkarza Olimpii. Radość gospodarzy nie trwała jednak zbyt długo, bo już 13 minut później Zigon pięknym strzałem w okienko zapewnił gościom prowadzenie – 1:2. Kolejne trafienie napastnika Grudziądza lekko podcięło skrzydła kwidzynianom, zarówno tym grającym na murawie, jak i siedzącym na trybunach. W 79 minucie nadzieje jednak odżyły na nowo, po tym jak Rodło przeprowadziło skuteczną akcję lewą stroną boiska, a piłkę w siatce rywali umieścił Mateusz Górka – 2:2.
Mimo starań obu drużyn wynik nie uległ zmian już do końca regulaminowego czasu gry. O awansie zadecydować miała dogrywka. Niestety I-ligowcy z Grudziądza zdobyli bramkę już w 1 minucie dodatkowego czasu gry. Fabian Pawela precyzyjnie uderzył z prawej strony pola karnego, a piłka wtoczyła się do siatki między nogami kwidzyńskiego bramkarza. Mimo starań kwidzynianom nie udało się odrobić strat, a kolejny gol Paweli pozbawił złudzeń graczy Rodła myślących o wyeliminowaniu I-ligowca z Grudziądza.
Rodło Zielińscy Kwidzyn - Olimpia Grudziądz 2:4 (0:1, 2:2)
bramki: Reise (60') i Górka (79') dla Kwidzyna oraz Zigon (15', 73') i Pawela (91', 108') dla Grudziądza
Rodło: Wiśniewski - Simson, Kalinowski, Jędrzejewski (79' Szalkowski), Szarpak, Dreszler, Obiała, Juchniewicz (74' Michalczyk), Górka, Felski (71' Myścich), Reise.
Olimpia: Fabiniak - Bielawski (46' Kowalczyk), Łabędzki, Piter-Bućko, Woźniak, Kłus, Smoliński, Zigon, Kaczmarek, Skórecki (74' Szczot), Cieśliński (65' Pawela).
Napisz komentarz
Komentarze