W piątek po południu policjanci z Prabut zatrzymali do kontroli opla. Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn. W trakcie rozmowy z kierowcą mundurowi zauważyli u pasażera zawiniątko folii aluminiowej. W środku znajdował się biały proszek. Testy potwierdziły, że jest to amfetamina. 34 - letni pasażer został zatrzymany i przewieziony do komendy. W wyniku pracy policjantów ustalono źródło z jakiego pochodziły zabezpieczone narkotyki. Idąc tym tropem funkcjonariusze przeszukali mieszkanie, w którym zastali dwie osoby, 37 - letniego mężczyznę i 26 - letnią kobietę. W przeszukiwanym mieszkaniu znaleźli susz roślinny - marihuanę, amfetaminę, 6 doniczek z krzewami konopi indyjskich i wagę elektroniczną.
Wszystkie trzy osoby trafiły do policyjnego aresztu odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat, natomiast za handel nimi do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymali z amfetaminą a zlikwidowali plantację marihuany
W trakcie kontroli opla policjanci z komisariatu policji w Prabutach znaleźli zawiniątko z białym proszkiem. Testy potwierdziły, że jest to amfetamina. W związku z tą sprawą zarzuty usłyszał 34 - letni pasażer kontrolowanego samochodu oraz dwie osoby, które najprawdopodobniej zajmowały się handlem.
- 06.10.2014 20:33 (aktualizacja 31.03.2023 17:32)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze