Takie przeboje jak „Matura”, „Bo ty się boisz myszy”, „Nikt na świecie nie wie”, „Takie ładne oczy”, „Kwiaty we włosach”, „Ciągle pada” śpiewała cała Polska. 24 listopada będzie okazja usłyszeć je w Kwidzynie na żywo. Dla naszych Czytelników mamy niespodziankę – 6 biletów na koncert Czerwonych Gitar. Aby wziąć udział w losowaniu biletów należy wysłać SMS o treści wpm na numer 7148 oraz odpowiedzieć poprawnie na pytanie konkursowe nadesłane SMS zwrotnym, w jak najkrótszym czasie (koszt 1,23 zł / sms z VAT). Na sms-y czekamy do poniedziałku, 19 listopada, do godz. 10.00. Po tej godzinie wyłonimy zwycięzców i poinformujemy o sposobie odbioru biletów.
Bilety na koncert kosztują 70 zł. Można je kupić w Kwidzyńskim Centrum Sportu i Rekreacji, Kwidzyńskim Centrum Kultury, a także w Holiday Link w grudziądzkiej Alfie i za pośrednictwem portali ticketpro.pl i biletyna.pl.
Grupa powstała w roku 1965. Pierwsze pięć lat istnienia, przyniosło im największe sukcesy. Pierwszy album z roku 1966 „To właśnie my", sprzedał się w liczbie 160 000 egzemplarzy. Rok później, kapela wydała swój kolejny krążek pod nazwą „Czerwone Gitary 2", która sprzedała się w rekordowej ilości 240 000 egzemplarzy. W roku 1968 ukazała się trzecia płyta pod nazwą „Czerwone Gitary 3" i dzięki piosence „Takie ładne oczy", zespół otrzymał wyróżnienie w Opolu.
Za sprzedanie największej ilości płyt, otrzymali trofeum „MIDEM", a czasopismo „Billboard” przyznało im nagrodę dla najpopularniejszego zespołu. Dzięki piosence „Biały Krzyż", dostali nagrodę główną na Festiwalu w Opolu. W roku 1970 nagrali longplay „Na Fujarce", który został okrzyknięty przez niektórych krytyków muzycznych za najlepszy w historii zespołu.
W latach 80. kapela na parę lat zniknęła z polskiej estrady, żeby spróbować swoich sił m.in w USA. W roku 1998 zespół wydał płytę „Jeszcze gra muzyka", a z okazji jubileuszu w 2005 roku, wydali płytę „Czerwone Gitary OK”. Obecnie zespół to sekstet, w składzie: Jerzy Skrzypczyk, Jerzy Kossela, Henryk Zomerski, Mieczysław Wądołowski, Marek Kisieliński, Arkadiusz Wiśniewski.
Napisz komentarz
Komentarze